Elise napisał:
Nigdy nie slyszalam, zeby ktos komus zabronil kontaktu z mediami - takie porady to dostaje sie na ogol od swojego adwokata jak sie cos przeskrobie.
Wedlug prawa norweskiego w interesie dzieci nie wolno ujawniac ich danych ani danych rodzicow.
pracownicy socjalni nie moga sie wypowiadac w temacie konkretnej sprawy przez okres 3 lat.
A cale akta uajnione sa na okres 100lat. Wszystko dla dobra dzieici
Oczywiscie dzieki temu taki urzednik mowi tylko to co uwaza za stosowne przed sadem i nikt go nie zmusi zeby ujawnil wszystkie zebrane materialy.
Nigdy nie slyszalam, zeby ktos komus zabronil kontaktu z mediami - takie porady to dostaje sie na ogol od swojego adwokata jak sie cos przeskrobie.
Wedlug prawa norweskiego w interesie dzieci nie wolno ujawniac ich danych ani danych rodzicow.
pracownicy socjalni nie moga sie wypowiadac w temacie konkretnej sprawy przez okres 3 lat.
A cale akta uajnione sa na okres 100lat. Wszystko dla dobra dzieici

Oczywiscie dzieki temu taki urzednik mowi tylko to co uwaza za stosowne przed sadem i nikt go nie zmusi zeby ujawnil wszystkie zebrane materialy.